Komentarze: 2
już się obudziłem...teraz...dziś spię wczoraj...naprawdę...żyję...
i dzisiaj nie zapominam...w wojowniku budzi się życie...chciał się nie narodzić...umrzeć ze świtem...kiedy budzą się potwory...podświadomości...nocna egzystencja...anihilacja...słońce jest naszym wrogiem....
razem...możemy....dziś już nie potrafiłem być...obok...chcę wniknąć w Ciebie...zniszczyć...pieprzoną miłością...
zjedz moje serce...proszę?