Kalendarz
pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
25 |
26 |
27 |
28 |
29 |
30 |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
06 |
07 |
08 |
09 |
10 |
11 |
12 |
13 |
14
|
15 |
16 |
17 |
18 |
19
|
20
|
21 |
22 |
23
|
24 |
25
|
26 |
27 |
28 |
29 |
30 |
31 |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
Archiwum maj 2005
późno.
zgaś światło
nie?
mógłbyś życzyć przynajmniej miłych snów
mógłbym...
ignorując temat - jako soundtrack proponuję Front 242.
a oni dalej stoją na przystanku
wyjdziemy im pomachać?
sama sobie wyjdź
zimno. trochę za zimno,
powoli przez polanę gdzieś... długo, daleko - bardzo. nie można myśleć, zimno
ogranicza.
cztery nóżki czasem bardziej przeszkadzają niż pomagają
sarenka
za dużo deszczu spadło. on wyszedł tylko na chwilę
mokry
wkurwiała mnie jego mokrość
wkurwiał mnie każdy jego mokry kawałek skóry
teraz jestem mokrym kawałkiem jego pieprzonego mokrego świata.
pomimo że jestem mężczyzną.
a on to ona.
się zamieniliśmy - dlanieznudzenia
::begin session::
- trochę być
::
- być trochę bardziej, najbardziej?
::
- uczucia. dziwne. co to? czemu tak?
::omiń racjonalność
- teraz: być. być blisko.
:: niemożliwe w realizacji
- chociaż chcę...
::close session::