Komentarze: 3
wyrzekłem się siebie...pożądania....miłości...zabiłem swoją duszę...teraz czekam na sen...mam nadzieję, że przyniesie spokój...i ciszę...
została jeszcze ona...też sama...choć nie do końca...staram się o tym nie myśleć...nie chce znów płakać...cierpieć...chce zasnąć...