Komentarze: 4
bezszelestne wyjście jego,
dopiero teraz zwraca się uwagę że przecież i tak był sam,
wiec nikt inny nie mógł wyjść
ale chwila oczekiwania na wyjście kogoś, kogo nie było
ludzie rozchodzą się do domów
czekając na świt
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
| 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
| 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
| 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
| 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 |
bezszelestne wyjście jego,
dopiero teraz zwraca się uwagę że przecież i tak był sam,
wiec nikt inny nie mógł wyjść
ale chwila oczekiwania na wyjście kogoś, kogo nie było
ludzie rozchodzą się do domów
czekając na świt
"Your creeping body
Lies on the carpet now
Head's full of wine
Trembling hands
And these empty eyes
It is not the first time
When You took that way
But it doesn't matter
You don't have to change yourself
'Cause there is no one else for me
Nobody else can see me"
- Hey "Fate"
wszsytko co powiedziałem
(w 1 os.) o drugiej
osobie
również
przytulić słowami
wyrazić
lęk.... nie zostać
(pusta klasyfikacja po reifikacji zachowań codziennych)
proszę Cię.....
wystarczyło, że my
znaczy się ktoś
wypowiedział parę słów, zaprzeczyliśmy
chyba Ty zaprzeczyłaś
kochać /wpatrywać się w księżyc/
nieśmiałość gestów --- brak
chyba,
bo w przeszłości...
/księżyc, niebieski/
ważne na zawsze
minięte w szybkim ruchu wokół własnej osi
>na dziedzińcu<
urwanymi
oczami opowiesz mi wieczorem
gdzie i tak nic nie zobaczę
abstrakcyjne pocieszenie
słowem przytulenie
bez uczuć i tak tylko wymarzone
Nie można
/w odprowadzaniu się nawzajem/ -- cisza
czasem pozwolenie
znowu będziemy (kłótnia uśredniona na tydzień)
klnę...
by słyszeć krzyk, na ławce. Podeprzeć się
białą różą...
nie czerwoną