love poems for deying children... fortunate...
Komentarze: 4
nicość?
wczoraj coś jeszcze chciałem, nie pamiętam co... starałem się dojść do czegoś... dzisiaj obudziłem się i zapadłem się sam w siebie... jeden ruch ręka ograniczał zawierał wszystkie moje ruchy... ukryty nie odwarzyłem sie powiedzieć...ze nic już nie chce...dlatego...nic już nie wiem...wczorajszy deszcz znaczy dziś więcej od NIEJ...to i tak była moja wina...nic tego nie zmieni....
wczoraj...-to było, sam napisałeś, teraz jest dzisiaj, a ty powinieneś myśleć o jutrze, nie warto rozpamiętywać się na przeszłością, warto natomiast starać się ominąć takie rzeczy w przyszłości...
Dodaj komentarz