lis 02 2002

...kiss...


Komentarze: 45

uśmiechasz się?...przecież jesteś niewidoma...co mogłaś zobaczyć?...starasz mi się coś wytłumaczyć?....przecież Ty jesteś nikim...Jesteś niepotrzebna!...Myślisz, że Twoje łzy robią na mnie jakiekolwiek wrażenie?...Twój świat pozorów jest żałosny...Nawet nie staraj się mówić...Ty nic w życiu nie widziałaś...Nic nie wiesz!....Ubliżasz mi...swoją osobą...stojąc koło mnie chcesz poczuć się mniej beznadziejna niż w rzeczywistości jesteś?...Odejdź!...Nie chce być Twoim zbawcą...Nie chce zadawać się z dziwkami!...Tak...nie toleruję Cię...Daj mi spokój...Co mnie obchodzi, że jesteś byłaś dla mnie kimś...Teraz nie jesteś...Jesteś złym wspomnieniem...Błędem o którym nie mogę zapomnieć...Widzisz co zrobiłaś?! Przez ciebie ja płaczę...Dziwka!

100.000ofbarbarians : :
03 listopada 2002, 10:44
anarchysta: bo wiesz, one mysla ze my nie wiemy, a my wiemy ale nie mowimy ze wiemy, przez co one mysla ze nie wiemy:)
anarchyst(A)
03 listopada 2002, 10:36
a skąd wiecie że nie wiemy?,..........
03 listopada 2002, 10:35
secret: lol...bedziemy pierwsi? a bedzie uscisk dloni prezesa, wino kobiety i spiew? jesli tak, to ja w to wchodze...tylko bez udawania orgazmu na tym bogu:)
03 listopada 2002, 10:31
monisiaaaaaaaa:bo co? haha...mow do mnie jeszcze...i takie komentarze poprawiajam mi humor!
03 listopada 2002, 10:10
ale jak udajemy orgazm to jakos nie wyczuwacie...
03 listopada 2002, 01:12
wtedy facet wyczuje ze sklamalas... w niektorych przypadkach, to tak jakbys nazwala "tornado - lekkim zefirkiem"...
02 listopada 2002, 23:15
ojej...jakie to duze...
02 listopada 2002, 23:12
ani do faceta: "ojej, a to urosnie?"...
02 listopada 2002, 23:11
nigdy, NIGDY nie mów o kobiecie ....dziwka!
02 listopada 2002, 22:27
jak sie uda to bedziemy piersi!!
02 listopada 2002, 22:27
pierwsi sie znaczy... :)
02 listopada 2002, 21:51
secret: ech...mam nadzieje ze ci sie uda mi nie pozwolic...:)
02 listopada 2002, 21:47
nie mozna sie godzic...ja ci nie pozwole i juz!!
02 listopada 2002, 19:54
o jey...jednak jestes...heh...
Jey
02 listopada 2002, 19:43
Hmmm...

Dodaj komentarz