sty 08 2003

Flood of needles


Komentarze: 2

Diary of Dreams - [ver]Gift(et)....kiedy pisze...kiedy żyję...kiedy staram się przetrwać...dzisiaj wyraz zniechęcenia na jej twarzy...obrzydzenie...żygała życiem...swoim przeznaczeniem...dotknąłem jej twarzy...była zimna...jak zawsze...wróciliśmy nieskończony raz pokonując 100 metrów...tam i spowrotem...do końca...aż do zniesienia granicy bólu...nienawiści...obrony przed sobą...przed wami...przed kurwa Nim...a potem ................

czemu wypaliłaś mi oczy?

phantasmagoria....

 

a ja....dziecko pierwszego żniwa...na podłodze...zlizuje spirytus powoli przeciekający przez wypatrzone klepki parkietu....

 

100.000ofbarbarians : :
09 stycznia 2003, 17:11
hm...podstwowke skonczylem dawno...dla mnie nie ma znaczenia czy jest spowrotem czy z powrotem, czy zygac, albo rzygac...tobie byc moze to nie pasuje, dlatego nie czytasz mohego bloga...to sa tylko slowa..forma, ktora niesie jakas glebsza tresc...jesli nie potrafisz(nie chcesz tego zauwazyc), ok...moge tylko wspolczuc ograniczenia(?) albo dosyc bezpodstawnej krytyki rzeczy, ktorych chyba nie rozumiesz...
2lr
09 stycznia 2003, 08:09
Tak...z ciekawości przyszłam sprawdzić, kim jest ten, kto tak krytycznie wypowiedział się o moim blogu. Doczytałam tylko do słowa "spowrotem". Jako lekturę do poduszki, polecam "Słownik ortograficzny dla Szkół Podstawowych". Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów w używaniu wielokropka.

Dodaj komentarz