mar 12 2004

Campaign 62 - Let My Kingdom Come...


Komentarze: 60

Desire
dalej... otrzymany zatrzymać
giftet, też chyba dalej to utalentowany
czy?
3?
długie 7 dni. do poniedziałku na przekór.
as I'm drowning

100.000ofbarbarians : :
.
22 marca 2004, 20:46
ooOOoo oŁ.Spadamy chłopaki, Szef sie wkurzył.Wyśpi sie to mu przejdzie.Zostało nam jeszcze trochę Niewidzilaności.Ale widze że Energia Gniewu depcze nam po pietach.
22 marca 2004, 20:21
Upajalem sie kazda mijajaca sekunda, przypomnialo mi sie jak powiedzialem rodzicom, ze moj brat chce dostac zdalnie sterowane autko na urodziny, a potem godzinami bawilem sie nim w przedpokoju. Zdalnie sterowana slowami kobieta, tylko dla mnie... Mi sie nie odmawia, zapisac na scianie pokoju i wmawiac sobie do konca zycia. Mi sie kurwa nie odmawia...

no i co. a co. nie tylko ty umiesz pisac wiecej niz 2 zdania;) wiesz... tylko mi sie nie odmawia... teraz... powiedz mistrzowi tej gry kim jestes poszukiwaczu, albo dostaniesz tajny modyfikator -40 do charyzmy
Jestem jaki jestem
22 marca 2004, 20:05
...przeklnął oburzony Władca Lalek.Pokęcił chwile nosem i ruszył czym prędzej w stronie piwnic.Znalazł...Pod Księga Wspomnienia,leżala Ks. Przyjaciele i Wrogowie. Jednak głęboka reflesje przerwała jakaś melodia.Skąd Ja ja znam-zmarszczył brwi Władca.A to przecie Avril Lavigne, czyli..mój telefon komórkowy.Hallo, a cześc Admin.Dobrze że dzwonisz. Wdarł się na moje konto jakiś Niepospolity Intruz Internetowy. Ja nie śpie po nocach, lud rzuca kamieniami w moje okna.Sprawdz go dla...coś przerwało połączenie.I nagle wszędzie zgasły światła...Co to będzie,co to będzie
22 marca 2004, 19:01
kurffa...:-/
Wielka Niewiadoma
22 marca 2004, 18:08
Władca Lalek uśmiechnął sie złośliwie w stronę komputera, tak jakby obaj wiedzieli co teraz będzie.Małe robaczki w jego głowie chichocząc pod nosem znosiły coraz to nowsze WIELKIE księgi z Planem Działania.Reguły Gry w przypadku Pospolitego Intruza Internetowego nie były dla Władcy problemem.Ale ten był inny.Jedyny w swoim rodzaju.Wyjątkowy.Bystry.SCwany.Czasami wydawał sie prześcigać samego Władce.WL podrapał sie pogłowie, zdjał korone i spojrzał na wpis po raz 33, %-)użytkownik patrzył na ekran przez 14 godzin,szukając odpowiedzi i wskazówek w pojedyńczych wyrazach.A lud w Królestwie buntował sie przeciwko nieróbstu Władcy.Chcieli chleba, nowych notek.Do Królestwa zjeżdzali nowi Dostojnicy,Księżna Xerona z Księzną Aną,Książe Jey z jego dylematami,Paź User i Duchowny Hof. Nie było juz nawet miejsc dla nowo przybyłych.Władca wezwał wszystkich do salony i ...wtedy się obudził, słysząc wołanie"Andrzej kolacja".
User
22 marca 2004, 17:37
To zaczyna byc lepsze niż telewizja.Poczekaj,wyłącze tylko popcorn w kuchnii...ok.Troche sie przypalił.Co tam, akcja mnie pochłonęła? Czy on sie w końcu dowie...zanim go zabiją, a potem ucieknie.
22 marca 2004, 17:12
ale dlaczego nie tu, ttak fajnei jest, rodzinna normalnie atmosfera;) a niby jakie to photo, powiem szczerze zaczynam byc coraz bardziej zaintrygowany. to ja jestem master of puppets;) ja ukladam reguly;) not U;P
22 marca 2004, 16:53
a to ja maaaaam Tfffoje zdjecie? tak>;-) uhm...;-/
Wielka niewiadoma
22 marca 2004, 16:45
Hhmm.Cóż za sarkasczny uśmieszek..Mam promese na koncesje u szefowej.Damy rade ,:-) Your guess is as good as mine?or...nie,nie,chyba nie myślisz , że ja bym...tu...teraz...jeszcze za wcześnie.Przecież mnie znasz.Tylko nie graj w lotki z moim zdjęciem.
22 marca 2004, 14:13
miejsca dla wszystkich wystarczy;)

a ty "." ... dzis sie konczy kontyngent na anonimowosc;) sry;-)
21 marca 2004, 22:31
Tłoczno sie tu zrobiło.Czy jest jeszcze jakies wolne krzesło.Dobra.Postoje.
.
21 marca 2004, 21:49
O swój fanklub trzeba dbać.Dokarmiać go ciekawostkami.Angażować w jakieś zadania żeby sie nie nudził...20 i 30 komentarz wyświetla na górze.Tak to zaprogramowałem,ja użytkownik.
21 marca 2004, 20:59
ale to nie do Ciebie Jeyu;) bo ty zone znash;P
21 marca 2004, 20:56
tak btw. zona to nie zona ale ona;)
21 marca 2004, 20:55
a co do "." to odp na komentarz masz na samej gorze jako pierwszy, no one knows y;)

Dodaj komentarz